Jednym z gości Marcina Mellera w programie „Drugie śniadanie mistrzów” był dziennikarz „Gazety Wyborczej” Piotr Głuchowski.
W pewnym momencie dyskusji, odnosząc się do kwestii reformy wymiaru sprawiedliwości, Głuchowski opowiedział jak rozmawiał ze swoim synem na temat sądów. – Ja próbowałem wszystko dokładnie wytłumaczyć mojemu synowi 20-letniemu, który jest zupełnie odpięty od rzeczywistości politycznej, ale za to dobrze rozumuje jako student matematyki – mówił dziennikarz. – Jak mu to wszystko wyłożyłem to on się podrapał po głowie i mówi: „Nie, to jednak PiS ma rację” – przyznał dziennikarz.
Następnie w trakcie krótkiej wymiany zdań w studiu, Głuchowski tłumaczył, że dyskusja z synem trwała długo, gdyż jechali z Warszawy na Kujawy.
–W którym mieście go wysadziłeś? – zapytał z niedowierzaniem Meller.
Czytaj też:
Barbara Nowak: Zrobiono ze mnie patologię. "Gazeta Wyborcza" na mnie polujeCzytaj też:
Dudzicz o Juszczyszynie: Nie pozostawił złudzeń