Mateusz Kijowski był pierwszym liderem powstałego w grudniu 2015 roku Komitetu Obrony Demokracji. Przez dłuższy czas był twarzą antyrządowych protestów, występował na wiecach z politykami opozycji. Wszystko zmieniło się w styczniu 2017 roku, kiedy "Rzeczpospolita" i Onet ujawniły aferę związaną z fakturami KOD-u. Wyszło wówczas na jaw, że przynajmniej 90 tysięcy złotych ze zbiórek publicznych na KOD trafiło do firmy Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej. Pieniądze miały być zapłatą za usługi informatyczne, jakie rzekomo miał świadczyć KOD sam Kijowski. Ostatecznie stracił funkcję w KOD.
Czym teraz zajmuje się Kijowski? Od niedawna na jego profilu na Twitterze pojawiają się zdjęcia z salonu fryzjerskiego. Okazuje się, że były lider KOD - z wykształcenia informatyk - pracuje tam jako... fryzjer.
"Można go spotkać w jednym z salonów na warszawskiej Woli, prowadzonym przez mistrzynię Polski w przedłużaniu i zagęszczaniu włosów. Tam osobiście strzyże klientów i klientki, myje im włosy, modeluje, a nawet kładzie farbę!" – pisze dzisiejszy "Super Express".
Czytaj też:
Kayah zrezygnowała z występu. Wszystko z powodu Viki GaborCzytaj też:
Zapytano Polaków o sędziów. Miażdżące wyniki sondażu