Od kilku dni toczy się o spór o rekompensatę abonamentową w wysokości 2 mld zł dla TVP i Polskiego Radia. Politycy opozycji apelują do obozu rządzącego, by zamiast na media publiczne przeznaczyć te środki na onkologię.
– Trzeba zdawać sobie sprawę, że choroba nowotworowa nie czeka, ona postępuje; jeżeli nie jest leczona, najczęściej doprowadza do śmierci chorego. Ta decyzja (o rekompensacie – red.) oznacza, że zamiast uratować kilkanaście tysięcy istnień ludzkich, przeznaczyliśmy odpowiednią kwotę na telewizję publiczną, którą wielu nazywa tubą propagandową rządu – powiedział w środę Grodzki.
Marszałek Senatu tłumaczył, że wszystkie nowoczesne leki na raka są już w wielu państwach UE refundowane. – U nas na około 100 nowoczesnych preparatów zaledwie około jedna trzecia jest refundowana – oświadczył.
– Dlatego będziemy nie tylko składać poprawki budżetowe, podobnie jak w Sejmie, ale również będziemy przygotowywać ustawę ustawodawczą, swego rodzaju lex specialis, żeby jednak ratunkowo przeznaczyć 2 mld złotych na poprawę warunków leczenia chorych onkologicznie – zapowiedział Grodzki.
Marszałek stwierdził, że "albo będziemy ciągle mówić, co trzeba poprawić, albo zaczniemy działać od razu". Jak dodał, Polska zajmuje w UE trzecie miejsce od końca, jeśli chodzi o finansowanie służby zdrowia.