"Rp": Śledztwo ws. Banasia. Chodzi o działkę kupioną przez gminną spółkę

"Rp": Śledztwo ws. Banasia. Chodzi o działkę kupioną przez gminną spółkę

Dodano: 
Marian Banaś na posiedzeniu rządu
Marian Banaś na posiedzeniu rząduŹródło:PAP / Rafał Guz
Gminna spółka miała przepłacić niemal ćwierć miliona złotych za działkę, którą kupiła od Mariana Banasia – donosi dzisiejsza "Rzeczpospolita". O sprawie dowiedzieli się funkcjonariusze CBA, którzy poinformowali prokuraturę.

Sprawa dotyczy działki w Myślenicach. Banaś miał ją sprzedać, gdy wszedł do rządu Beaty Szydło. Ziemia została kupiona przez spółkę Myślenicka Agencja Rozwoju Gospodarczego (MARG). Zdaniem CBA za grunt przepłacono ok. 220 tys. zł.

O samej działce było głośno w ubiegłym roku, gdy TVN wyemitował reportaż poświęcony szefowi NIK. W programie wspomniano o wątpliwościach jakie panują wokół oświadczeń majątkowych Banasia. Początkowo szef NIK podał, że grunt ma 36 arów, a w oświadczeniu z 2015 roku przekazał, że jest dziesięć razy mniejszy.

Jak informuje "RP", CBA ustaliło, że samorządowa agencja przepłaciła za działkę. "Operat szacunkowy, jaki zlecono w ubiegłym roku po zmianie władzy w Myślenicach dotyczący działki Banasia, określał jej wartość na zaledwie 437 tys. zł i to po rekordowym skoku cen nieruchomości w ciągu ostatnich trzech latach" – czytamy w gazecie. Jednak ten grunt trzy lata wcześniej sprzedano za 650 tys. zł.

Ówczesny burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski przekonuje, że gmina zarobiła na transakcji. "To bardzo wartościowe grunty pod mieszkalnictwo. To najbardziej atrakcyjna część Myślenic" – podkreśla. Wątpliwości CBA ma również budzić kwestia odlesienia działki, którego dokonano w 2012 r.

"Po audycie w MARG, który zlecił nowy prezes, wyszło na jaw, że nieprawidłowości w Agencji sięgają ok. 5 mln zł. W ubiegłym tygodniu były prezes został skazany za zdefraudowanie 200 tys. zł" – czytamy w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".

Czytaj też:
Porażka NIK. "Rz": Nie będzie śledztwa ws. programu "Praca dla więźniów"


Źródło: rp.pl
Czytaj także