Sasin o urlopie Grodzkiego we Włoszech. "Nic nie może przykryć tej kompromitacji"

Sasin o urlopie Grodzkiego we Włoszech. "Nic nie może przykryć tej kompromitacji"

Dodano: 
Tomasz Grodzki, marszałek Senatu
Tomasz Grodzki, marszałek SenatuŹródło:PAP / Leszek Szymański
Ostentacyjne pojechanie do Włoch i tłumaczenie, że nic się nie stało, to najgłupsze, co polityk mógł zrobić – stwierdził wicepremier Jacek Sasin zapytany o niedawny wyjazd marszałka Grodzkiego.

Powraca sprawa niedawnego urlopu Tomasza Grodzkiego. Marszałek Senatu przez niemal tydzień był we Włoszech, gdzie jest największa liczba osób zakażonych koronawirusem w Europie. jest już ponad 10 tysięcy osób. Po powrocie do kraju, marszałek poddał się testom na obecność koronawirusa. Poinformował, że wyniki testów były ujemne. "W poczuciu odpowiedzialności poddałem się badaniu na obecność koronawirusa i upubliczniam jego wynik. Wzywam @AdamBielan, by nie siał paniki i nie odwracał uwagi od problemów własnego obozu politycznego w kampanii prezydenckiej" – napisał polityk Senatu.

Do sprawy odniósł się Jacek Sasin w dzisiejszym programie TVP. – Sam pomysł, by w momencie, kiedy wszystkim nam zależy, by budować pewne zachowania i przekonanie, by być odpowiedzialnym, co jest najlepszym sposobem na uniknięcie rozprzestrzeniania tej choroby; w tym momencie pojechanie ostentacyjne do Włoch i tłumaczenie, że nic się nie stało, to najgłupsze, co polityk mógł zrobić. Politycy powinni dawać przykład, jak się teraz zachowywać – podkreślił wicepremier.

Sasin podkreślił, że Grodzki „postanowił narażać siebie i osoby, które pełnią przy nim służbę”.

– To skrajnie nieodpowiedzialne. Cokolwiek marszałek by nie mówił, tego nie da się wytłumaczyć. To jest niewiarygodne i nic nie może przykryć tej kompromitacji – stwierdził gość TVP.

Czytaj też:
Grodzki przyparty do muru w TVN24. "To co, miałem nie robić tego testu?!"
Czytaj też:
Kolejne przypadki koronawirusa w Polsce. Rośnie liczba zakażonych

Źródło: TVP Info
Czytaj także