Do 11 kwietnia obowiązują wprowadzone przez rząd obostrzenia dotyczące poruszania się. Zakazano między innymi wstępu do lasów i parków narodowych. Chodzi o ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Mimo licznych apeli pojawiają się osoby, które nie tyko łamią zakazy, ale jeszcze chwalą się tym w internecie.
"Idziemy z #dymitr pobiegać do lasu. A wy, matoły, nas łapcie. #durnezakazy" – oświadczył na Twitterze Kamil Durczok. Dymitr to imię psa, owczarka niemieckiego, który należy do dziennikarza.
W środę rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 152 nowych przypadkach koronawirusa i o kolejnych 7 osobach zmarłych. Wszystkich zakażonych jest już 5000. Od początku wybuchu epidemii zmarło 136 osób.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zapowiedział przedłużenie restrykcji na okres świąt Wielkanocnych. Szczegóły mamy poznać w czwartek, podobnie jeśli chodzi o tegoroczne matury i egzamin ósmoklasisty.
Za złamanie obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa grozi mandat od 5 tys. zł do 30 tys. zł.
Czytaj też:
Budkę zapytano o notowania Kidawy-Błońskiej. Oto co odpowiedział
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda