"One in, Two out". Brzoska rzuca wyzwanie rządowi Tuska

"One in, Two out". Brzoska rzuca wyzwanie rządowi Tuska

Dodano: 
Premier Donald Tusk (L), astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski (2L) oraz przedsiębiorca Rafał Brzoska (P) podczas wydarzenia "Polska. Rok przełomu"
Premier Donald Tusk (L), astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski (2L) oraz przedsiębiorca Rafał Brzoska (P) podczas wydarzenia "Polska. Rok przełomu" Źródło: PAP / Paweł Supernak
Rafał Brzoska proponuje przyjęcie zasady "One in, Two out". W miejsce jednego wprowadzanego przepisu, dwa istniejące miałyby zostać usunięte.

W czwartek odbyło się spotkanie premiera Donald Tuska dotyczące deregulacji. Obecny był także Rafał Brzoska, który odpowiadał za pracę zespołu przygotowującego zmiany w tym obszarze. Przedsiębiorca zaproponował wprowadzenie zasady "One in, Two out", która zmniejszyłaby biurokratyczne obciążenia dla polskich firm i obywateli.

– Każda regulacja, którą rząd... nieważne, który rząd będzie wdrażał, będzie niosła za sobą obowiązek wskazania przez dane ministerstwo, idąc tym śladem, że jest deregulacja. Dwa przepisy – może najstarsze, może najbardziej bzdurne, może czasami punkty, które naprawdę są niepotrzebne – będą wykreślane – wskazał Brzoska dodając, że byłby to element na stałe wpisany w proces tworzenia nowego prawa.

– To byłby najlepszy dowód na to, że absolutnie wszyscy chcemy obniżać liczbę stron maszynopisu każdej ustawy – dodał przedsiębiorca.

Brzoska: Jesteśmy na finiszu

Brzoska wskazał, że prace zespołu deregulacyjnego znajdują się już na końcowym etapie. Podkreślił, że swoje pomysły na zmiany w przepisach zgłaszali nie tylko eksperci i przedsiębiorcy, ale także zwykli obywatele. Jego zdaniem, jest to potencjał, który w przyszłości zaprocentuje.

– Ta inicjatywa, która zamieniła się z inicjatywy koordynowanej przez organizacje biznesowe w autentyczną inicjatywę społeczną, gdzie mamy szanowni państwo, prawie 15 000 zgłoszeń, z czego już dobijamy do prawie 80 proc. zgłoszeń, które napłynęły od obywateli – powiedział szef InPostu.

Społeczna aktywność w zakresie deregulacji pokazuje, zdaniem Brzoski, że "rząd i ogólnie klasa polityczna traktują na serio tę inicjatywę". Biznesmen dodał, że nadszedł czas, aby upraszczanie przepisów i ułatwianie życia obywatelom stało się ważnym elementem działań kolejnych rządów.

Czytaj też:
Brzoska odchodzi, bo Tusk jak zwykle pajacuje? Tym razem udając Trumpa
Czytaj też:
"Zablokujemy jedną trzecią". Koalicyjny cios w Brzoskę


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Interia.pl
Czytaj także