Maciej Lasek to były przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Macierewicz już wielokortnie formułował pod jego adresem zarzuty o zaniedbania ws. śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej.
"Maciej Lasek zatruł Polaków kłamstwem o 'pancernej brzozie' ściętej na 5.1 m. Raport Podkomisji w oparciu o badania Narodowego Instytutu Badań Lotniczych udowodnił ostatecznie, że skrzydło przecięłoby brzozę, a nie odwrotnie. Symulacje NIAR potwierdziły prace prof. W. Biniendy" – napisał na Twitterze marszałek senior. Do swoich wpisów Antoni Macierewicz dołączył materiały wideo, na których słychać głosy osób omawiających informacje dotyczące katastrofy smoleńskiej. I dodał: "M. Lasek uczestniczył w sfałszowaniu i ukryciu ekspertyzy wykazującej miejsca wybuchów. To kłamca i oszust".
Na odpowiedź Macieja Laska nie trzeba było długo czekać. Niewykluczone, że Lasek pozwie Macierewicz. "Nawet dla do człowieka z takimi dysfunkcjami postrzegania rzeczywistości jak Pan są granice. Wygląda na to, że spotkamy się w sądzie" – napisał były przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Czytaj też:
Lisicki: Chrześcijanie nie mają siły, która by ich broniła. Siły zła na tym korzystająCzytaj też:
W czterech ośrodkach w Polsce będzie stosowany lek wykorzystywany w walce m. in. z Ebolą