Wczoraj wieczorem Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin przedstawili wspólne porozumienie w sprawie wyborów prezydenckich. Wynika z niego, że nie będzie wyborów w maju.
– Wypracowaliśmy rozwiązanie, które dobrze służy polskiemu państwu i demokracji. Wybory nie odbędą się w maju. Termin nowych wyborów zostanie ogłoszony przez marszałek Sejmu zaraz po stwierdzeniu nieważności obecnych wyborów – powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie Gowin.
Zapowiedział, że jeszcze dziś rozpoczną pracę eksperci, którzy przygotują głęboką nowelizację ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. Wyjaśnił, że nowela przywróci rolę Państwowej Komisji Wyborczej i "szczególną troską" otoczy zasady powszechności i tajności głosowania.
Gowin przypomniał, że Porozumienie proponowało wcześniej wydłużenie kadencji prezydenta Andrzeja Dudy o dwa lata, ale ta koncepcja nie została zaakceptowana przez opozycję. Dodał, że nie udało się zrealizować także alternatywnej propozycji, czyli wprowadzenia krótkiego stanu klęski żywiołowej i przeprowadzenia wyborów w sierpniu.
Według nieoficjalnych doniesień wybory prezydenckie mogą odbyć się 12 lipca.
Czytaj też:
Kiedy odbędą się wybory? Dworczyk odpowiada