"W zasadzie o zmianie kandydata w KO zaczęło się mówić już na początku kampanii. Małgorzata Kidawa-Błońska kiepsko radziła sobie z wystąpieniami publicznymi i zaliczała wpadki. Najprawdopodobniej dzisiaj zarząd PO ma zadecydować, że nowym kandydatem zostanie Rafał Trzaskowski" – opisuje Jacek Liziniewicz na łamach "Gazety Polskiej Codziennie". W tekście "Sprawca katastrofy ekologicznej kandydatem PO" dziennikarz pisze m.in. o wpadkach prezydenta Warszawy.
Sam tytuł tekstu skomentował w porannym przeglądzie prasy radia TOK FM red. Jacek Żakowski.
– Bardzo słusznie, przecież Rafał Trzaskowski podgrzał atmosferę za ziemi, doprowadził do topnienia lodowców, podniesienia temperatury, suszy – wymieniał Żakowski komentując tekst.
– A i stonka, też na pewno Trzaskowski przywiózł – dodał dziennikarz.
Po godzinie 12 Platforma Obywatelska ma ogłosić decyzję w sprawie kandydata na prezydenta. Od kilku dni media informują nieoficjalnie o wymianie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. W grze są dwa nazwiska: Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski.
Czytaj też:
Wpadka posłanki PO. "Czy w tej przenośni wieprzami są Polacy?"Czytaj też:
"Postanowili upokorzyć ją do końca". Fala komentarzy po rezygnacji Kidawy-Błońskiej