Koniec szpitali jednoimiennych w Polsce. Szumowski: Wrócą do normalnej pracy

Koniec szpitali jednoimiennych w Polsce. Szumowski: Wrócą do normalnej pracy

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Podjęliśmy decyzję, że będziemy przywracać normalną pracę szpitali jednoimiennych – poinformował na konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski.

– Jeśli patrzymy na ilości wolnych łóżek w szpitalach jednoimiennych, mamy zajętych 2 200 łóżek i 80 respiratorów. To pokazuje, że coraz mniejsza jest ta groźba przepełnienia szpitali – mówił szef resortu zdrowia.

– W związku z tym podjęliśmy decyzję, że będziemy sukcesywnie przywracać funkcję normalnej pracy w szpitalach jednoimiennych. Zaczniemy tam, gdzie jest najmniej zakażań – poinformował.

– Na przykład w lubelskim w szpitalu jednoimiennym na 300 łóżek jest 17 pacjentów, w lubuskim na 200 łóżek jest 3 pacjentów, w warmińsko-mazurskim na 170 łóżek jest 17 pacjentów. To pokazuje że można myśleć o tym, że te szpitale mogą już normalnie funkcjonować – ocenił.

Jak zaznaczył minister zdrowia nie oznacza to, że zlikwidowana zostanie sieć tych szpitali. Mechanizm będzie wykorzystywany w przypadku, kiedy doszłoby do kolejnej fali zachorowań.

– To nie oznacza, że my likwidujemy tę sieć. Mówi się o drugiej fali na jesieni. Ta sieć pozostaje, gdy przyjdzie sytuacja, że będziemy potrzebowali tych szpitali, zawsze możemy je uruchomić – zapowiedział.

Czytaj też:
"Na szczęście ta sieć nie odegrała roli, jaką dla niej widzieliśmy". Szpitale zakaźne jednoimienne wykorzystane w 40 proc.
Czytaj też:
Będą nowe regulacje dot. pracy personelu medycznego. "Zakaz ma dotyczyć głównie szpitali zakaźnych"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także