– Chlorochina i hydroksychlorochina to produkty zalecane do użytku przeciwko wielu chorobom, ale dotąd nie udowodniono, by były skuteczne w terapii przeciwko COVID-19 lub w użytku profilaktycznym – powiedział Ryan podczas wirtualnej konferencji prasowej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Genewie. Jak dodał, leki te mają poważne potencjalne skutki uboczne, wobec czego WHO zaleca, by używać ich tylko w przypadku chorób, w których mają udowodnione zastosowanie - w tym malarii i chorób reumatycznych.
Specjalista odniósł się w ten sposób do kontrowersji wokół leku m.in. w Stanach Zjednoczonych. Gorącym zwolennikiem stosowania hydroksychlorochiny jest prezydent USA Donald Trump, który ostatnio zdradził, że od ponad tygodnia przyjmuje lek profilaktycznie. W środę Trump potępił autorów retrospektywnego badania wśród amerykańskich weteranów zakażonych koronawirusem. Badanie nie wykazało skuteczności środka, a na dodatek w grupie pacjentów przyjmujących lek zanotowano więcej zgonów niż w grupie kontrolnej. Trump nazwał badanie "fałszywym" i "wrogim".
Gorącym orędownikiem cholorochiny - używanego od dawna leku na malarię, uznawanego za środek mniej bezpieczny niż stosunkowo nowsza hydroksychlorochina - jest prezydent Brazylii Jair Bolsonaro. W środę, pod naciskiem Bolsonaro brazylijskie ministerstwo zdrowia zaleciło szerokie stosowanie środka, również u pacjentów z łagodnymi objawami COVID-19.
Choć początkowe badania w Chinach i we Francji wskazywały na skuteczność leków w skróceniu czasu choroby u pacjentów zakażonych nowym koronawirusem, późniejsze badania, biorące pod uwagę znacznie większą pulę pacjentów, w większości nie potwierdziły tych wyników. Amerykańska Administracja Żywności i Leków (FDA) wydała w kwietniu ostrzeżenie wskazujące na ryzyko arytmii serca u pacjentów przyjmujących hydroksychlorochinę. Na potencjalną szkodliwość chlorochiny dla osób z problemami układu krążenia wskazuje też niedawne badanie z Brazylii.
Mimo to zarówno chlorochina i hydroksychlorochina są szeroko stosowane u pacjentów z COVID-19 w wielu krajach. Także w Polsce.
"Chlorochina została zarejestrowana w Polsce (URPL) jako lek wspomagający leczenie COVID i jest stosowana powszechnie w szpitalach jednoimiennych" – potwierdziło w środę PAP polskie Ministerstwo Zdrowia. Ministerstwo nie odpowiedziało na pytanie o dane dotyczące skuteczności leku.