W rozmowie z portalem TVP Info Zgorzelski potwierdził, że złożył Rafałowi Trzaskowskiemu ofertę pomocy przy zbieraniu podpisów potrzebnych do rejestracji kandydata na prezydenta. Trzeba ich zebrać 100 tysięcy.
– Zobaczymy, jaki zostanie ogłoszony termin do zbierania podpisów, czy nie okaże się, że w kalendarzu wyborczym będzie na to dwa czy trzy dni. Jeśli zwrócą się do nas koledzy ze sztabu Trzaskowskiego i powiedzą, że brakuje im podpisów i czasu, to pomożemy w zbieraniu podpisów, normalna sprawa – powiedział Zgorzelski.
Do tych doniesień odniósł się sam Trzaskowski podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
– Chciałem bardzo podziękować, bo dzisiaj też dotarł do mnie sygnał ze strony PSL, że posłowie PSL są gotowi zbierać podpisy również dla mnie, bo dla nich najważniejsza jest sprawa szacunku dla demokracji i też nie pozwolą sobie na to, żeby ktokolwiek zrobił z demokracji farsę. To jest właśnie olbrzymia klasa posłów PSL, za co chciałem bardzo serdecznie podziękować – podkreślił Trzaskowski.
Czytaj też:
"Pękła granica psychologiczna". Trzaskowski o sondażach prezydenta
Czytaj też:
PSL pomoże Trzaskowskiemu zbierać podpisy