O nastrojach panujących w Platformie Obywatelskiej czytamy w "Niedyskrecjach parlamentarnych" tygodnika "Wprost".
Ostre słowa o Trzaskowskim z obozu rządzącego: Tak jakby nie rozumiał, czym ludzie żyją
Z ustaleń dziennikarek tego tytułu wynika, że sztab Rafała Trzaskowskiego nie przejmuje się specjalnie rosnącymi notowaniami popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego.
– Postępują nierozsądnie, bo wszystko może się stać – uważa rozmówca tygodnika z obozu rządzącego.
Co ciekawe, zagrożenie płynące ze strony kandydata PiS miał dostrzec nawet Donald Tusk. Jak czytamy, premier przestrzega ludzi Trzaskowskiego przez zbyt dużą pewnością siebie co do wyniku wyborów.
Na tym jednak nie koniec gorzkich słów pod adresem kandydata Koalicji Obywatelskiej. Zastrzeżenia pojawiają się również co do przekazu jego kampanii wyborczej. Padają tu takie określenia jak "frazesy" i "pusty przekaz" w kluczowych dla Polaków kwestiach.
– Patrzyłem na konwencję Trzaskowskiego, który prezentował się jak polska Kamala Harris – jest sprawnym mówcą, ale jego przekaz jest pusty. Tak jakby nie rozumiał, czym ludzie żyją. Dwie rzeczy będą decydować o wynikach wyborów prezydenckich – bezpieczeństwo i portfele. A w obu tych sprawach Trzaskowski nie powiedział nic poza frazesami – ocenił jeden z polityków rządzącej koalicji.
Wybory 2025. Oto kandydaci na prezydenta
Przypomnijmy, że swój start w wyborach prezydenckich zapowiedzieli, oprócz Rafała Trzaskowskiego, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki, Szymon Hołownia z Polski 2050, Sławomir Mentzen z Konfederacji oraz Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. W ubiegłym tygodniu chęć ubiegania się o najwyższy urząd w państwie zapowiedział również działacz związkowy Piotr Szumlewicz.
W sobotę Polskie Stronnictwo Ludowe podjęło decyzję o udzieleniu poparcia Hołowni. Tego samego dnia prezes Ogólnopolskiej Federacji "Bezpartyjni i Samorządowcy" Marek Woch ogłosił, że również wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W niedzielę podczas konwencji Lewica ogłosiła, że tę partię w przyszłorocznych wyborach będzie wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat.
Czytaj też:
Kto ma szansę na wygraną? Najnowszy sondaż prezydenckiCzytaj też:
Prześwietlili majątek Biejat. "Jak ona to zrobiła?"Czytaj też:
"Ten rząd musi upaść". Mocna deklaracja kandydata na prezydenta