– To decyzja trudna, ale niezbędna – oświadczył Jacek Sasin, informując, że od jutra będzie miało miejsce "czasowe wyłączenie pracy we wszystkich kopalniach, w których odnotowujemy zakażenia koronawirusem". – To oznacza, że od jutra wstrzymamy pracę w dwóch kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i w 10 kopalniach Polskiej Grupy Górniczej – tłumaczył. – Zatrudnieni udadzą się na tzw. postojowe na okres trzech tygodni – dodawał. Sasin zapewnił, że wszyscy górnicy za okres postojowego otrzymają 100 proc. wynagrodzenia.
Czytaj też:
Od jutra zamkniętych 12 kopalń. "Chcemy raz a dobrze ten problem rozwiązać"
Na konferencji z wicepremierem Sasinem wystąpili minister zdrowia Łukasz Szumowski oraz główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas. Szef resortu zdrowia przekazał, że na Śląsku jest obecnie 60 proc. wolnych łóżek i ponad 85 proc. wolnych respiratorów w szpitalach i na oddziałach zakaźnych. Jak jednak podkreślił, większość górników przechodzi chorobę bardzo łagodnie. Szumowski poinformował również, że kolejne przypadki zakażenia na Śląsku pochodzą z ognisk, nie zaśz transmisji poziomej. – 3-tygodniowe postojowe pozwoli przeciąć transmisję zakażeń. Jednocześnie cały czas będziemy badać pracowników kopalń, w których ryzyko wystąpienia koronawirus jest największe – zapowiedział minister.
Szef GIS podkreślił z kolei, że badania przesiewowe wśród pracowników kopalń są bezprecedensowe na skalę europejską. Wskazywał, że inne kraje tego nie robią. – Być może będą szły naszą drogą i będzie druga fala, ale my do tej drugiej fali będziemy znacznie lepiej przygotowani, bo ilość wirusa w populacji po prostu zwyczajnie będzie mniejsza. (...) Dalej będziemy prowadzić badania przesiewowe i dalej będziemy prowadzić je w sposób bezkompromisowy, licząc się z tym, że ciągle będziemy atakowani: "znowu jest jakiś przyrost". No dobrze, ale ten przyrost to nasza perspektywa, żebyśmy wiedzieli, że populacja jest zabezpieczona – mówił.
Jarosław Pinkas stwierdził, że populacja Śląska jest "pewnie najbardziej bezpieczna dla całej Polski". – To Ślązacy powinni być najmilej widzianymi gośćmi na Pomorzu, ponieważ są najlepiej zbadani – podkreślał. – Wiele krajów nie bada pacjentów bezobjawowych. My badamy wszystkich. Dajemy absolutne poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego całemu krajowi – zapewnił.
Czytaj też:
Kilkadziesiąt nowych przypadków koronawirusa w kopalni MarcelCzytaj też:
Ujawniono nowy plan Trzaskowskiego. Tak chce zmobilizować swoich zwolenników