Petycja przeciwko Konwencji Stambulskiej. "Unijni komisarze muszą dostać wyraźny sygnał"

Petycja przeciwko Konwencji Stambulskiej. "Unijni komisarze muszą dostać wyraźny sygnał"

Dodano: 
Dzieci z flagą LGBT, zdjęcie ilustracyjne
Dzieci z flagą LGBT, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / BORIS PEJOVIC
Powstała petycja przeciwko przystąpieniu Unii Europejskiej do Konwencji Stambulskiej. Dokument podpisała część dziennikarzy "Do Rzeczy", w tym red. nacz. tygodnika Paweł Lisicki.

"Plany przyjęcia przez całą Unię Europejską ideologicznej Konwencji stambulskiej budzą ogromny niepokój. Dokument ten, wbrew deklarowanemu celowi, nie tylko nie wprowadza skutecznych narzędzi walki z przemocą, ale zawiera szereg niebezpiecznych i kontrowersyjnych postanowień, którym po jej przyjęciu przez Unię Europejską będą podlegały wszystkie państwa członkowskie" – piszą twórcy petycji z Ordo Iuris.

Eksperci podkreślają, że konwencja pod pretekstem ochrony kobiet w rzeczywistości uderza w instytucję rodziny i małżeństwa oraz neguje obiektywne biologiczne pojęcie płci. Konwencja dąży do indoktrynacji dzieci, postulując m.in. wprowadzenie obowiązkowej edukacji o „niestereotypowych rolach płciowych” do programów nauczania na każdym szczeblu.

Organizatorzy petycji podkreślają, że przyjęcie konwencji będzie przekroczeniem uprawnień, którymi dysponuje Unia Europejska. "Komisja Europejska naciska na ratyfikację tego dokumentu. Jej nowo wybrani członkowie, w tym komisarz Helena Dalli, wskazują, że jest to ich priorytet. Będzie to miało bardzo poważne skutki – nawet państwa, które do tej pory nie ratyfikowały konwencji, będą musiały się do niej stosować i niemal niemożliwe stanie się jej wypowiedzenie" – przekonują.

Petycję można podpisać pod TYM adresem. Akcję wsparli m.in. dziennikarze tygodnika "Do Rzeczy" oraz portalu DoRzeczy.pl: red. nacz. tygodnika Paweł Lisicki, Łukasz Warzecha, Olivier Bault, Karol Gac.

"Unijni komisarze muszą dostać wyraźny sygnał, że nie ma zgody na to, by pod pozorem walki z przemocą wobec kobiet wprowadzać skrajnie ideologiczne rozwiązania, mające na celu podważenie znaczenia rodziny i małżeństwa! Tylko zdecydowany głos społeczeństw różnych narodów jest w stanie zatrzymać plany radykalnych środowisk dążących do podważenia roli podstawowych struktur społecznych" – podkreślają organizatorzy petycji.

Konwencja Stambulska jest wymierzona w rodzinę

Na portalu DoRzeczy.pl kontrowersje związane ze słynną konwencją opisywał niegdyś Olivier Bault. Poniżej przypominamy fragment jego artykułu:

"Konwencja Stambulska jest krytykowana m.in. dlatego, że niektóre jej paragrafy są sformułowane przy użyciu terminologii typowej dla ideologii gender, a także dlatego, że upatruje źródło przemocy wobec kobiet w rodzinie. W 2017 r. Parlament Europejski w tekście rezolucji wzywającej do podpisania Konwencji Stambulskiej dodatkowo interpretował jej zapisy w taki sposób, że zmusiłyby one państwa członkowskie do wprowadzenia obowiązkowej edukacji seksualnej w szkołach i do zalegalizowania aborcji na życzenie, choć taki wymóg nie wynika wprost z tekstu Konwencji".

Czytaj też:
Konwencja praw rodziny zamiast konwencji przemocowej
Czytaj też:
"Dokument przygotowany przez lewicę". Bosak chce wypowiedzenia przez Polskę konwencji stambulskiej

Źródło: stopgenderconvention.org
Czytaj także