"Budujemy wolne media". Ostro w TVN24, Dworczyk nie wytrzymał

"Budujemy wolne media". Ostro w TVN24, Dworczyk nie wytrzymał

Dodano: 
Monika Olejnik
Monika Olejnik Źródło:Monika Olejnik / Źródło: YouTube / UWAGA! TVN
Szef KPRM Michał Dworczyk był gościem Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i". Doszło do ostrej wymiany zdań.

Jednym z tematów rozmowy była wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych. Monika Olejnik zacytowała słowa prezydenta, który przed odlotem do USA mówił o ataku Rosji na Ukrainę i o tym, że Polska za rządów PO-PSL nie była bezpieczna. Prowadząca pytała szefa KPRM, czy Andrzej Duda oskarża PO i Trzaskowskiego o atak Rosji na Ukrainę.

– Błagam, zachowajmy minimum powagi w naszej rozmowie. (…) Platforma nie podejmowała takich działań, które zapewniłyby bezpieczeństwo Polsce. (…) Fakty są takie, jeżeli mówimy o latach 2013-2014, to w Polsce było 100 - 150 żołnierzy amerykańskich, a dziś mamy kontyngent 5 tys. żołnierzy – odpowiedział Michał Dworczyk.

Następnie dziennikarka pytała, czy rząd chce, aby żołnierze amerykańscy z Niemiec trafili do Polski. Szef KPRM zarzucił jej mijanie się z prawdą: – Z przykrością stwierdzam, że pani mija się z prawdą, bo nikt z przedstawicieli rządu, ani prezydent nie mówił, że żołnierze amerykańscy mają z Niemiec trafić do Polski. (…) Wbrew temu, co pani sugerowała, żaden z polityków PiS, ani nikt z rządu, ani tym bardziej prezydent Andrzej Duda, nie mówił i nie łączył zwiększenia liczby amerykańskich w Polsce z wycofaniem ich z Niemiec. To decyzje USA. My chcemy, aby kontyngent żołnierzy amerykańskich był w Polsce jak największy.

W pewnym momencie polityk nie wytrzymał. Padły mocne słowa pod adresem TVN. Doszło do tego w momencie, gdy Olejnik zadała pytanie o wystąpienie wicepremier Jadwigi Emilewicz na Jasnej Górze. – Mamy do czynienia naprawdę z sytuacją taką, w której pani w czasie tej rozmowy i państwa stacja zamieniacie się po prostu w jakiegoś atakującego politycznie udziałowca obecnej kampanii wyborczej. Nie przypominam sobie, pani redaktor, żeby pani w ten sposób uważała za skandaliczne wystąpienie Bronisława Komorowskiego, który występował w kaplicy jasnogórskiej; Donalda Tuska, który występował w kościele, czy szeregu innych polityków. Nie przypominam sobie, żeby pani koledzy redakcyjni występowali w taki sposób, z takim samym oburzeniem. Naprawdę, stosujmy tę samą miarę do wszystkich – mówił w TVN24 minister Michał Dworczyk.

– Moja stacja to są wolne media. Budujemy te wolne media od wielu lat i jesteśmy częścią demokracji. Chciałam panu powiedzieć, że krytykowaliśmy kościoły toruńskie i łagiewnickie, a to nie ja krytykuję, tylko rzecznik Episkopatu powiedział, że Kościół nie może się włączać w kampanię wyborczą. To rzecznik Jasnej Góry stwierdził, że zaszło coś niedobrego. Proszę nie mieć pretensji do dziennikarzy. Strasznie mi przykro, że ma pan do nas pretensje. Wiem, że to państwa pewnie boli, że to dzięki nam dowiedzieli się Polacy, że państwo wydali 70 mln na pakiety wyborcze, które nadają się do kosza. Pytam, kto poniesie za to odpowiedzialność – odpowiedziała Monika Olejnik.

Czytaj też:
Trzaskowski porównuje się do Kwaśniewskiego i Lecha Kaczyńskiego. "Duda tak nie potrafi"
Czytaj też:
Prezydent Andrzej Duda już w drodze do Waszyngtonu

Źródło: TVN24
Czytaj także