Profesor Ireneusz Krzemiński był wczoraj gościem jednego z programów na antenie TVN24, gdzie komentował zbliżającą się do końca kampanię wyborczą. W pewnym momencie socjolog został zapytany o kampanię Roberta Biedronia i jego stanowczą deklarację, iż nie poprze kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego.
Odnosząc się do tej deklaracji gość TVN24 stwierdził, że kandydat Lewicy "wpadł w chorobę umysłową".
Słowa te spotkały się z ostrą reakcją lidera partii Razem. "W TVN24 'ekspert' nazywa Biedronia chorym umysłowo. Powód? Nie poparł kandydata Platformy (tak, tego, z którym właśnie konkuruje w wyborach). Dziennikarz po serii obelg nie protestuje. Po chwili widzowie słyszą od niego, że wyborcy podobnie oceniają Biedronia. Wysokie standardy" – napisał na Twitterze oburzony Adrian Zandberg.
Sytuację skomentował również dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski.
twitterCzytaj też:
Trzaskowski wygrywa o włos. Najnowszy sondaż prezydenckiCzytaj też:
"Jesteśmy świadkami końca jego politycznej kariery". Zaskakujące doniesienia nt. Gowina