"Prowadzimy regularne rozmowy z rządem polskim na temat zwrotu mienia zajętego podczas okupacji hitlerowskiej (...) Wysłannik Wielkiej Brytanii do spraw Holokaustu, mój szlachetny przyjaciel Lord Pickles, współpracuje ze Stanami Zjednoczonymi i innymi stronami, aby wezwać Polskę do przyjęcia przepisów zapewniających restytucję lub rekompensatę za własność prywatną" – miał przekazać Tariq Mahmood Ahmad członek Izby Lordów.
"Jerusalem Post" przekonuje, że pomimo protestów w kwietniu polski parlament przesłał do komisji projekt ustawy, która ma na celu zablokowanie zwrotu mienia zaginionego lub skradzionego podczas Holokaustu.
Lord Ahmad zamierza poruszyć kwestię żydowskich roszczeń podczas spotkania z polskim ministrem spraw zagranicznych.
"Jerusalem Post" przypomina, że szef Światowej Organizacji ds. Restytucji Mienia Żydowskiego, Gideon Taylor gratulował rządowi brytyjskiemu "przywództwa w kwestii restytucji mienia" oraz zaangażowania "w dalsze poruszanie tej kwestii w rozmowach z rządem polskim”.
Taylor miał stwierdzić, że ocaleni z Holokaustu oraz ich rodziny powinny otrzymać "niewielką miarę sprawiedliwości”.
"Wielka Brytania od dawna odgrywa wiodącą rolę we współpracy z międzynarodowymi partnerami, zachęcając do pełnego wdrożenia Deklaracji Terezińskiej. Zadając pytanie o restytucję mienia z czasów Holokaustu w Izbie Lordów, baronowa Ruth Deech pomogła zwiększyć świadomość w tej kwestii" – stwierdziła z kolei Marie van der Zyl, przewodnicząca Rady Deputowanych Żydów Brytyjskich.
Czytaj też:
Powraca sprawa żydowskich roszczeń. Polska znalazła się w specjalnym raporcie
Czytaj też:
"Rz": Nietypowy asystent Grzegorza Brauna w Sejmie