Trzej senatorowie: Jan Filip Libicki, Ryszard Bober i Artur Dunin są zakażeni koronawirusem. Z tego powodu najpierw przeniesiono posiedzenie Senatu, a potem także Sejmu.
– Zakażeni senatorowie czują się dobrze, senator Bober nie ma żadnych objawów, pozostali dwaj mają objawy lekkie – powiedział w TVN24 marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Jak dodał, "najwcześniej jutro będzie można przeprowadzić dość dużą liczbę testów w Senacie".
Pytany o niezachowanie dystansu przez senatorów podczas posiedzeń, Grodzki stwierdził, że teraz "za to się płaci". – Ludzie sprawujący wysokie funkcje państwowe (...) powinni świecić przykładem. Co do tego nie ma wątpliwości – dodał.
Według niego po słowach premiera Mateusza Morawieckiego sprzed drugiej tury wyborów o "wirusie w odwrocie" "w całym narodzie nastąpiło pewne rozprężenie".
Dopytywany z kolei o wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, który zachęcał wczoraj do noszenia maseczek, jednocześnie mówiąc, że "nie każdy lubi", Grodzki ocenił te słowa jako nieodpowiedzialne.
Marszałek zapowiedział też, że podda się testowi na koronawirusa i zrobi to na własny koszt.
Czytaj też:
Złe wieści z Senatu. Reaguje marszałek Sejmu