– Coś, co powinno przeciąć spekulacje, niepokoje, wielogodzinne dyskusje także w parlamencie w odniesieniu do porozumienia z tzw. grupą Mercosur, porozumienia handlowego Unii Europejskiej, mówimy tutaj o wolnym handlu między Unią Europejską a państwami Ameryki Południowej, mówiąc w pewnym uproszczeniu – powiedział premier Donald Tusk/
– Przyjmiemy dzisiaj na wniosek pana ministra Paszyka, ale rozmawiałem o tym z panem premierem Kosiniakiem-Kamyszem i ministrem Siekierskim wcześniej, ponieważ sprawa dotyczy nie tylko oczywiście, ale w dużej mierze polskich rolników, więc taka była rekomendacja pana premiera, panów ministrów, abyśmy dzisiaj przyjęli uchwałę Rady Ministrów w sprawie naszego stanowiska – kontynuował w trakcie posiedzenia rządu.
Paragraf pierwszy tej uchwały brzmi: Rada Ministrów wyraża sprzeciw wobec dotychczasowych wyników negocjacji z Mercosur w obszarze rolnictwa, w szczególności wobec podwyższenia kontyngentów celnych na mięso drobiowe na ostatnim etapie wymiany ofert taryfowych.
– Chodzi o polityczny komunikat, Polska nie zaakceptuje i oczywiście nie jesteśmy sami, wiele państw członkowskich ma podobną opinię, nie zaakceptujemy w tym kształcie porozumienia z państwami Ameryki Południowej, czyli z grupą Mercosur – dodał szef rządu.
Kontrowersje wokół umowy z Mercosur. Francja przeciw
Na mocy umowy o wolnym handlu UE z krajami Mercosur, która może zostać zawarta jeszcze w tym roku, do Europy będą mogły być sprowadzane tańsze towary rolne z Ameryki Łacińskiej.
Przeciwnicy tego porozumienia biją na alarm, że jego istotą jest zwijanie europejskiego rolnictwa, aby zrobić na kontynencie miejsce dla tańszej żywności spoza kontynentu, która nie podlega regulacjom obowiązującym w Unii Europejskiej.
Francuski portal bfmtv.com, cytuje prezydenta Emmanuela Macrona, który miał powiedzieć prezydentowi Argentyny, że "Francja nie podpisze traktatu Mercosur w obecnym kształcie”.
Warto jednak nadmienić, że do zablokowania tej umowy potrzebna jest większa koalicja – łącznie chodzi o taką liczbę państw, która reprezentuje 35 proc. populacji Unii Europejskiej. Wiadomo, że Paryż rozmawia m.in. z rządami Austrii, Węgier i Irlandii, jednak ze względu na liczbę ludności – taka koalicja nie będzie wystarczająca.
Czytaj też:
Ciecióra: Niemcy szukają rynku zbytu kosztem europejskiego rolnictwaCzytaj też:
Bryłka ostrzega przed unijną umową: Niemcy zyskają, ale Polska straci