Przed ambasadą Niemiec w Warszawie odbyła się dziś pikieta będąca wyrazem sprzeciwu wobec budowy gazociągu Nord Stream 2. Robert Winnicki przekazał też pracownikom placówki petycję do ambasadora.
"W imieniu swoim, mojej formacji politycznej, ale również wyrażając opinię zdecydowanej większości Polaków apeluję do rządu Republiki Federalnej Niemiec o podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do zablokowania budowy gazociągu Nord Stream 2. Projekt budowy drugiej nitki gazociągu jawnie godzi w długofalowe, polskie i niemieckie interesy, bezpieczeństwo energetyczne regionu oraz całej Europy. Nord Stream 2 stanowi sprzeniewierzenie się zasadom solidarności i współpracy państw Unii Europejskiej" – czytamy w piśmie.
Winnicki przypomniał słowa poprzedniego szefa Komisji Europejskiej Jeana-Clauda Junckera, który prezentując stratergię energetyczną dla UE stwierdził, że Europa powinna odejść od Rosji jako głównego dostarczyciela energii. "Dzisiaj Niemcy w tym obszarze prowadzą zupełnie inną politykę, godzącą w sens istnienia europejskiej wspólnoty" – podkreślił.
Zdaniem posła Konfederacji, uzależnienie od jegnego dostawcy będzie w przyszłości wykorzystywane do wpływania na decyzje polityczne odbiorców. "Federacja Rosyjska wielokrotnie udowodniła już, że nie waha się sięgać po takie metody" – wskazał.
facebook
Czytaj też:
Po kolejnej awarii "Czajki": Tak zarabia zarząd MPWiK