Szaleństwo bez metody
  • Łukasz WarzechaAutor:Łukasz Warzecha

Szaleństwo bez metody

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: FOT. ADOBE STOCK
Polska strategia walki z koronawirusem jest nawet trudna do zdefiniowania. Składa się z wielu absurdów.

Nasz rzekomy sukces w walce z koronawirusem, osiągnięty ogromnym kosztem gigantycznego wzrostu długu publicznego i potężnego deficytu budżetowego, jest w statystykach całkowicie niewidoczny. Liczba dziennych przypadków (pamiętajmy, że to funkcja liczby przeprowadzanych testów, więc zapewne zakażeń jest wiele więcej) jest dzisiaj średnio wyraźnie wyższa niż przez cały dotychczasowy czas epidemii – relatywnie przebijamy tu nawet Hiszpanię: po 600–800 przypadków, podczas gdy w kwietniu–maju było ich po 200–300.

Najwięcej zgonów przypisywanych COVID-19 (ale tu znów pojawia się pytanie o kryteria kwalifikacji) było pod koniec kwietnia, dziś jednak zbliżamy się do podobnych liczb. 15 września były to 24 zgony.

Czytaj też:
Ważna informacja ws. bezpłatnych szczepionek

Więcej możesz przeczytać w 39/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także