Ławki, hamaki, miejsce do grillowania, atrakcje dla dzieci. Z tego wszystkiego mogą "już" korzystać mieszkańcy Białołęki. Jak informuje Polsat News, władze dzielnicy choć żałują, że przestrzeń do rekreacji nad rzeką nie pojawiła się w wakacje, mają nadzieję, że warszawiacy skorzystają z niego w czasie jesieni.
W połowie lutego tego roku urządzenia małej architektury (m.in. stół z ławkami, piaskownica w kształcie łodzi, szałasy, stoliki do gier) zostały zdemontowane. Oficjalnym powodem była ich konserwacja.
Infrastruktura plażowa na Białołęce to projekt z budżetu partycypacyjnego z 2017 roku. Budową przestrzeni zajął się wówczas stołeczny Zarząd Zieleni, a prace zostały ukończone w okresie zimowym – w grudniu ubiegłego roku. Koszt inwestycji to 100 tysięcy złotych.