"Coś wam powiem, nie używając nazwisk" – zaczęła "koronasceptyczna" modelka.
"Jeden z najważniejszych polityków w tym kraju w rozmowie prywatnej powiedział jasno i wprost, że nie ma żadnej pandemii. Gdyby polski rząd nie stosował się do wytycznych, które zostały mu z góry narzucone, gdyby nie stosował się do wytycznych rządu światowego, mielibyśmy tutaj już Białoruś albo Syrię. Byłaby wojna" – wskazała Viola Kołakowska i doda: "Mówiłam Wam, że chodzi o grubszą sprawę".
Kończąc zaapelowała o "wyluzowanie" i zdjęcie maseczek.
To nie pierwszy tego rodzaju aktywność celebrytki. Ostatnio głośno o niej było kiedy wyraziła pogląd, że... wprowadzane restrykcje nie różnią się od komór gazowych w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Czytaj też:
Oszukać Pana Boga... Znany aktor chwali się, jak udało mu się unieważnić ślub kościelnyCzytaj też:
"Jeżeli ma pan jaja...". Ostra dyskuja na antenie Polsat News