Tomasz Rowiński: Jednym z rozdziałów nowej książki księdza profesora, zatytułowanej „Lawendowa mafia. Z papieżami i biskupami przeciw homoklikom w Kościele”, jest przełomowy i szeroko komentowany tekst opublikowany w 2012 r. – „Z papieżem przeciw homoherezji”. Co księdza profesora skłoniło wtedy do napisania tego eseju?
Ks. prof. Dariusz Oko: Tematem zacząłem się zajmować w roku 2004, gdy w Krakowie na jednym ze spotkań z katolicką młodzieżą akademicką zobaczyłem, że propaganda homoseksualna zaczyna także na nią oddziaływać. Niedługo potem napisałem artykuł pt. „Dziesięć argumentów przeciw”, który został opublikowany na łamach „Gazety Wyborczej”. Wiele osób pytało mnie wtedy, czy nie napisałbym o problemie homoseksualnym w samym Kościele katolickim. Nie wiedziałem wtedy o tym praktycznie nic. Zacząłem otrzymywać jednak coraz więcej wiarygodnych materiałów o praktykach homoseksualnych w Kościele.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.