Stwierdził, że kobiety "przez setki tysięcy lat (...) zachodziły w ciążę – i rodziły" i "wiedziały (lub nie...), że raz na parę milionów przypadków może się urodzić dziecko niezdolne do życia". Janusz Korwin-Mikke dodał, że "z tego powodu nie histeryzowały".
"Takie przypadki są zresztą bardzo rzadkie. Kobietom częściej się zdarza, że giną w wypadkach drogowych, a mimo to nie odmawiają wsiadania do samochodów... Widzimy więc jasno i bezdyskusyjnie, że przyczyną, dla której p.Boczarska bałaby się zajść w ciążę, NIE jest wyrok TK. Po tym wyroku sytuacja kobiety nie jest przecież ANI O WŁOS GORSZA niż np. 200 lat temu" – komentuje poseł Konfederacji. Do wpisu Korwin-Mikke dodał zdjęcie Magdaleny Boczarskiej w ciąży, które aktorka sama opublikowała na swoim Instagramie.
Wpis polityka podzielił komentujących. Dla części wywód Korwin-Mikkego jest logiczny i zdroworozsądkowy, a także obnaża hipokryzję części krytykujących orzeczenie TK. Są też tacy, według który poseł nie rozumie współczesnej medycyny i w swoim myśleniu chciałby cofnąć Polskę kilkaset lat wstecz.
W czwartek 22 października TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Do tej pory orzeczenie nie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw.
Czytaj też:
"My się teraz zbroimy". Lempart chciałaby zaangażować w protest medykówCzytaj też:
"To miejsce zostało mi odstąpione". Młoda działaczka o tym, jak znalazła się w Radzie Strajku Kobiet