Szopka w Watykanie ma powierzchnię 125 metrów kwadratowych. Figury zostały wykonane z ceramiki przez artystów z miejscowości Castelli koło Teramo w Abruzji w latach 1965-1975. W szopce można odnaleźć nawiązania do sztuki starożytnej, greckiej i sumeryjskiej, a także do rzeźby starożytnego Egiptu. Jednak jej specyficzny wygląd nie przypadł do gustu wielu komentatorom.
"Wiecie dlaczego wkurza nas ta watykańska szopka? Bo w roku szopek i cyrków, tęskni się za namiastką normalności, klasyki, swego rodzaju rutyny. To dawałoby poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji psychicznej i duchowej. A nie szopka star wars z faraonami Dopełnienie #2020" – napisała na Twitterze dziennikarka Agata Puściskowska.
"Od twórców szopki oczekujemy podejścia klasycznego, a nie eksperymentalnego. A po drugie ta watykańska jest zwyczajnie paskudna. I nie niesie pozytywnych emocji, tylko niechętne zdziwienie… – dodał od siebie pisarz Jacek Piekara.
"Jedną z głównych postaci w watykańskiej szopce A.D. 2020 jest Mirosław Hermaszewski" – żartował poeta Wojciech Wencel.
"Zupełnie się Pan nie zna, to obiłankenobi" – odpowiedział mu publicysta Adrian Stankowski.
Zwyczaj ustawiania szopki i choinki na placu św. Piotra wprowadził św. Jan Paweł II w 1982 roku.
Czytaj też:
W Warszawie Boże Narodzenie bez Boga. Internauci oburzeni grafikami, rzecznik ratusza tłumaczyCzytaj też:
"Po prostu zamknijmy wszystko". Apele o "twardy" lockdown po Bożym NarodzeniuCzytaj też:
Jak Polacy spędzą Boże Narodzenie? Zaskakująca zgodność