"W holu Sejmu stanęła szopka bożonarodzeniowa. Cieszę się, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia pozytywnie podszedł do mojej propozycji i że liderzy wszystkich klubów pozytywnie ją przyjęli!" – napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
Warto wskazać, że nie świątecznej dekoracji nie było w Sejmie od 2022 roku. W ubiegłym roku polscy posłowie, a co za tym idzie także media byli zajęci innym wydarzeniem, także religijnym... Poseł Grzegorz Braun za pomocą gaśnicy zgasił świeczki chanukowe.
Bosak: Być może w ogóle w Sejmie nie powinno być w Chanuki
Emocje w Sejmie sięgały zenitu, a głosy w sprawie zachowania posła Brauna były podzielone. Sprawę komentował Krzysztof Bosak. – Proszę nie robić z nas ani z Grzegorza Brauna jakiś furiatów. Zgaszenie świec chanukowych potępiliśmy. Nasze stanowisko jest jasne. Nikt nie powinien świecy chanukowej gasić gaśnicą, ale też nikt nie powinien święta Chanuki organizować w tej formie, bo to do niczego nam nie jest potrzebne w Sejmie w dniu, w którym zmieniamy rząd – wskazywał na antenie RMF FM wicemarszałek Sejmu.
Bosak przypomniał też, że w chanukowych obchodach "wziął udział Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, który twierdzi, że armia izraelska, która popełnia w tej chwili zbrodnie wojenne w Strefie Gazy, jest najbardziej humanitarną armią na świecie". Wicemarszałek zastanawiał się czy przypadkiem "w Sejmie nie powinno być w Chanuki".
– Dlaczego współorganizatorem tego wydarzenia jest organizacja Chabad Lubawicz, która nawet nie jest zarejestrowanym związkiem wyznaniowym w Polsce? Jaki jest sens tych uroczystości? O co tutaj chodzi? Dlaczego nie ma np. szopki Bożonarodzeniowej albo wieńca ze świecami adwentowymi? – pytał w rozmowie z rozgłośnią Krzysztof Bosak.
Czytaj też:
Święta w Barcelonie. Zamiast szopki Bożonarodzeniowej będzie podświetlana gwiazdaCzytaj też:
Liban. Antychrześcijańska prowokacja i... kradzież figury Jezusa
