Niemal 40 lat temu rodziło się pokolenie naszego ostatniego boomu demograficznego.
W ten sposób naród zareagował na beznadzieję stanu wojennego (nie mówiąc o częstych wyłączeniach prądu). Wszak każde nowo narodzone dziecko jest oznaką nadziei – jego rodziców, ale również nadziei dla całej wspólnoty narodowej. Dziecko to przyszłość. To znak, że można się odbudować, zacząć od nowa. Nieprzypadkowo zazwyczaj po wielkich wojnach następuje wzrost demograficzny.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.