"Polska ma znacznie silniejszą pozycję niż ta, z której korzysta"

"Polska ma znacznie silniejszą pozycję niż ta, z której korzysta"

Dodano: 
Premier Węgier Viktor Orbán, kanclerz Niemiec Angela Merkel, premier Mateusz Morawiecki i premier Holandii Mark Rutte.
Premier Węgier Viktor Orbán, kanclerz Niemiec Angela Merkel, premier Mateusz Morawiecki i premier Holandii Mark Rutte. Źródło: PAP / STEPHANIE LECOCQ / POOL
Od 30 lat byliśmy wychowywani w roli, że jesteśmy znacznie mniej ważni. Po raz pierwszy powiedzieliśmy, zachowując wszystkie proporcje, że nasze interesy zarówno te ekonomiczne, jak i polityczne są dla nas na tyle istotne, że jesteśmy w stanie dyktować warunki brzegowe – podkreślił prof. Witold Modzelewski.

– W moim podejściu do Unii nic się nie zmieniło. Nadal uważam, że nie ma takich pieniędzy, za które można by się pozbyć suwerenności – przyznał w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Był to komentarz do negocacji dotyczących unijnego budżetu i funduszu odbudowy.

Ostatnie wydarzenia związane ze szczytem Rady Europejskiej komentował w rozmowie z Antonim Trzmielem na antenie Polskiego Radia 24 Witold Modzelewski. Profesor tłumaczył, że na arenie międzynarodowej są państwa silne ekonomiczne, które nie zawsze potrafią przełożyć tę siłę na sukcesy gospodarcze, czy polityczne. silne ekonomicznie państwa nie zawsze potrafią przekuć sukces gospodarczy na sukces polityczny.Jak mówił, są też państwa o znacznie silniejszej pozycji politycznej niż ekonomicznej, które wygrywają przy dyplomatycznych stołach. – Są także państwa silne ekonomicznie, które nie potrafią owej siły i swojego znaczenia zrealizować w polityce międzynarodowej – dodawał.

– Polska ma wbrew pozorom znacznie silniejszą pozycję niż ta, z której korzysta. Przede wszystkim pozycję geopolityczną jako zwornik między starą a nową Europą. W zasadzie cały układ nowej Europy jest zbudowany na obecności Polski w Unii Europejskiej – stwierdził gość Antoniego Trzmiela. Prof. Modzelewski zwrócił uwagę, że przez ostatnie 30 lat byliśmy wychowywani, że nasza pozycja jest mało ważne. Jak podkreślił, teraz" po raz pierwszy powiedzieliśmy, zachowując wszystkie proporcje, że nasze interesy zarówno te ekonomiczne, jak i polityczne są dla nas na tyle istotne, że jesteśmy w stanie dyktować warunki brzegowe", że "są warunki, których przekraczać nie chcemy".

Czytaj też:
Marta Lempart zakażona koronawirusem
Czytaj też:
Takiego wyniku dawno nie było. Najnowszy sondaż Kantar

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także