Nie milkną echa skandalu z zaszczepieniem poza kolejnością kilkunastu aktorów, które miało miejsce na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Wśród osób, które otrzymały szczepionkę na COVID-19 są m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Wiktor Zborowski, Maria Seweryn, były premier Leszek Miller oraz był wiceprezes TVN Edward Miszczak.
Na osoby, które zaszczepiły się poza kolejnością spadła ogromna fala krytyki. Głos w sprawie zabrali zarówno politycy partii rządzącej, jaki przedstawiciele opozycji.
Tymczasem do całej sprawy postanowił odnieść się także prezydent Poznania. Zdaniem Jacka Jaśkowiaka zaszczepieni poza kolejnością nie powinni byli spotkać się z krytyką. Zdaniem samorządowca naród powinien dbać o "swoje elity".
"Uważam, że artyści są naszym dobrem narodowym. Dajemy im ordery, robimy sobie z nimi zdjęcia, dokonujemy wpisów na facebooku. A może warto o nich zadbać bardziej konkretnie, póki żyją? Gdyby to ode mnie zależało, w pierwszej kolejności zaszczepiłbym honorowych obywateli Miasta Poznania, w tym Agnieszkę Duczmal, czy Andrzeja Wituskiego. Naród powinien dbać o swoje elity" – napisał Jaśkowiak.
Jednocześnie prezydent stolicy Wielkopolski zarzucił rządowi Zjednoczonej Prawicy niszczenie elit.
"W Polsce, gdzie władza, mentalnie tkwiąca w socjalizmie, systemowo je niszczy, wciąż mamy z tym problem" – zakończył swój wpis lokalny polityk.
Czytaj też:
Resort rozszerza grupę, która zaszczepi się jako pierwsza. Niedzielski podał szczegółyCzytaj też:
Aktorka mogła zaszczepić się poza kolejnością. Tłumaczy, czemu odmówiła