Minister zdrowia Adam Niedzielski na poniedziałkowej konferencji w Warszawie mówił o osobach, które zostały już zaszczepione przez Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, choć nie były medykami ani nie należały do ich rodzin
– Ponieważ mamy możliwość dopuszczenia do szczepień osób, które są wolontariuszami w szpitalach, myślę, że pewnym odpracowaniem tego niesłusznie przyjętego przywileju bycia zaszczepionym w pierwszej kolejności, byłaby praca w charakterze wolontariusza w przychodniach bądź miejscach, w których można pomóc walczyć z covidem, bo teraz będziecie już państwo na zachorowanie odporni – wskazał minister.
Co na ten temat sądzi europoseł Leszek Miller? – Upewniam się w przekonaniu, że podstawowym pytaniem nie jest to, czy ktoś się zaszczepił, tylko dlaczego ktoś się nie zaszczepił. W tej chwili mamy 257 tys. osób zaszczepionych, a magazynach to jest milion. Zostało zniszczonych już 660 szczepionek – ocenił polityk na antenie Polsat News.
Były premier dodał, że ws. szczepionek bardziej wiarygodna jest dla niego opinia lekarza niż agencji rządowych. Ocenił, że mail ujawniony mail od dr Trzepli – prezes CM WUM – był napisany po wcześniejszej decyzji rządu. – Jeżeli chodzi o wolontariat to wspominałem o tym zanim to było modne. Ja nie potrzebuję pana Niedzielskiego, który będzie mi wyznaczał mi pokutę. Chciałbym zapytać jaką pokutę pan minister wyznaczy swoim kolegom - panu Szumowskiemu i panu Cieszyńskiemu, którzy w tym samym urzędzie zmarnotrawili co najmniej 70 mln złotych, którzy mieli jakieś podejrzane konszachty a to z instruktorem narciarskim, a to z handlarzem bronią -–mówił europoseł.
– Pan Niedzielski objął urząd 26 sierpnia, a dopiero po 2 miesiącach złożył wniosek do Prokuratury Generalnej o ściganie tych panów. Do dzisiaj Skarb Państwa nie otrzymał żadnej złotówki – dodawał Miller.
Czytaj też:
Rektor WUM: Nie ustąpię z zajmowanego stanowiskaCzytaj też:
Dworczyk dementuje doniesienia o szczepieniach w CBA i ABW