W połowie stycznia wykryto zakażenie COVID-19. – Wicepremier Jacek Sasin ma pozytywny wynik na COVID-19, ale czuje się dobrze – informował 14 stycznia rzecznik Ministerstwa Aktywów Państwowych Karol Manys.
Po kilku dniach, ze względu na pogorszenie się stanu zdrowia, polityk trafił jednak do szpitala MSWiA w Warszawie.
"Choroba niestety nie przebiegała bezobjawowo"
Wicepremier opuścił szpital w ubiegłym tygodniu, ale jak przyznaje w rozmowie z „Faktem”, czeka go jeszcze długa rekonwalescencja.
– W ubiegłym tygodniu opuściłem szpital. W moim przypadku choroba niestety nie przebiegała bezobjawowo – tłumaczy polityk i apeluje o „stosowanie się do zasad i zaleceń epidemiologicznych w celu walki z epidemią”.
– Mimo że rekonwalescencja potrwa u mnie jeszcze kilka tygodni, mój stan zdrowia pozwala na fizyczną obecność w ministerstwie – poinformował minister.
Czytaj też:
KO walczy z Hołownią, złe wiadomości dla ludowcówCzytaj też:
100-letni weteran zebrał miliony dla służby zdrowia. Brytyjczycy oddali hołd Tomowi Moore'owi