Wałęsa nie chce 13. emerytury. "Jeśli żona pozwoli" odda ją biednym

Wałęsa nie chce 13. emerytury. "Jeśli żona pozwoli" odda ją biednym

Dodano: 
Lech Wałęsa, były prezydent
Lech Wałęsa, były prezydent Źródło:PAP/EPA / RONALD WITTEK
– Będę musiał się najpierw zapytać żony, bo inaczej mnie z domu wyrzuci – mówi Lech Wałęsa w rozmowie z "Super Expressem", zapowiadając, że 13. emeryturę odda biednym.

W kwietniu po raz trzeci rząd wypłaci emerytom 13. emeryturę. Każdy senior dostanie minimalne świadczenie, które w tym roku wynosi 1250,88 zł brutto. Wałęsa dostaje ok. 6 tys. zł emerytury, ale kwota ta nie ma wpływu na wysokość rządowego świadczenia.

– Jestem raczej pozamaterialny, tylko patrzę czasami, czy są na kupce pieniądze, czy nie ma. Jeśli chodzi o trzynastą emeryturę, to będę musiał się spytać żony, czy mogę oddać potrzebującym ten dodatek. Bo inaczej mnie z domu wyrzuci! Jak będę miał większą kupkę pieniędzy, to się podzielę z jakimś biedakiem – powiedział były prezydent w rozmowie z "Super Expressem".

Problemy finansowe?

Co ciekawe, Lech Wałęsa od dłuższego czasu narzeka na trudną sytuację materialną. W listopadzie ub.r. zapewniał, że jest "bankrutem". Przed Bożym Narodzeniem, oświadczył nawet, że nie stać go na prezenty dla rodziny. Z kolei na początku lutego w rozmowie z "SE" oświadczył, że szuka dodatkowej pracy. – Nie wiem co robić, bo nie mogę latać na wykłady, a muszę jakieś pieniądze zarabiać, bo żona wydaje więcej niż mamy – wyznał.

Czytaj też:
"To muszą zbadać lekarze...". Wałęsa mocno reaguje na słowa Cenckiewicza
Czytaj też:
Wałęsa: Jeszcze z pół roku i pod kościołem będę zbierał pieniądze
Czytaj też:
Wałęsa wyznaje: Musiałem czasami i takie metody stosować, wstydzę się

Źródło: se.pl
Czytaj także