16 maja 2015 roku odbył się Klub Historyczny im. Hrabiny Markiewiczowej w Dublinie z udziałem Sławomira Cenckiewicza. Tematem przewodnim rozmowy była postać Lecha Wałęsy, a jedna z części dyskusji dotyczyła pochodzenia Lecha Wałęsy.
Były prezydent opublikował na swoim Facebooku serię wpisów dotyczących nagrania z tego spotkania, twierdząc, że informacje, które na jego temat podawano nie są prawdziwe.
"Zobaczcie coś podobnego, Kompletnie wymyślone, nigdy z moim bratem Edwardem nie widzieliśmy i nie uczestniczyliśmy w podobnych zdarzeniach. Wszystko to wymyślone barbarzyństwo. Jak to nazwać. To okropna zniewaga to potworne ubliżanie wymyślonymi kłamstwami nie tylko mnie, ale rodzinie.. To muszą zbadać lekarze i Sądy – napisał Lech Wałęsa.
"To ma być wolność śłowa. To wszystko zmyślone kłamstwa. To bandytyzm polityczny. Na Boga tak nie może być" – emocjonował się były prezydent w kolejnym wpisie.
Opublikował również swój "prawdziwy życiorys", żeby udowodnić, że Sławomir Cenckiewicz kłamał na jego temat.
Czytaj też:
"Przysięgam na wszystkie możliwe świętości". Wałęsa idzie w zaparteCzytaj też:
Wałęsa wyznaje: Musiałem czasami i takie metody stosować, wstydzę sięCzytaj też:
"Wszyscy zbankrutowali ze mną włącznie". Wałęsa gorzko o swoim majątku