Od kilku miesięcy w polskich miastach można oglądać plakaty, na których widnieje obraz dziecka w sercu. Słynne plakaty reklamują hospicja perinatalne. Wywołały one wściekłość wśród lewicowych radykałów. Przypomnijmy, że to właśnie podczas "Strajku Kobiet" niszczono plakaty i banery z wizerunkiem dziecka w sercu.
Kolejną akcją promującą wartości rodzinne zorganizowała Fundacja Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara. Na plakatach sponsorowanych przez fundację pojawiło się hasła "„Kochajcie się mamo i tato”, co również zdenerwowało środowiska lewicowe.
"Kochajcie mnie, mamo i tato"
"Cały kraj został zalany plakatami z antyaborcyjnym przesłaniem. Kolejna odsłona to hasło udające, że napisało je dziecko: »kochajcie się, mamo i tato«. Naszym zdaniem najważniejsze jest to, żeby w pierwszej kolejności rodzice kochali swoje dziecko – w oczach wielu dzieci w Polsce to wciąż nieosiągnięty priorytet" – czytamy na Facebooku Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza, które jest współorganizatorem akcji, odpowiadającej na kampanie pro-life.
"Kochajcie mnie, mamo i tato – chcemy, by takie hasło pojawiło się w jak największej liczbie miejsc w całym kraju. Autorką pomysłu i obrazka na plakaty jest Karolina »Szarosen« Plewińska. Na dobry początek Miłość Nie Wyklucza i Grupa Stonewall kupują kilka miejsc reklamowych w Warszawie i Poznaniu. Wiemy jednak, że transfobia i homofobia docierają do każdej miejscowości, dlatego uruchamiamy zbiórkę na opłacenie kolejnych nośników w całym kraju!" – tłumaczą aktywiści.
Czytaj też:
Inwigilacja przez "Agencję Bezpieczeństwa Narodowego"? Absurdalny wpis Staszewskiego