Jak informuje Radio Zet, aktywista LGBT Bart Staszewski usłyszał w środę wyrok uniewinniający za umieszczenie znaku "Stefa wolna od LGBT" przy wjeździe do Łososiny Dolnej – gminie wiejskiej w województwie małopolskim, w której mieszka ponad 11 tys. osób (dane z grudnia 2019 roku).
Wyrok, jaki zapadł w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu, jest nieprawomocny. Rozgłośnia odnotowuje, że to pierwsze sądowe rozstrzygniecie w sprawie wieszania znaków "Strefa wolna od LGBT" przez aktywistę.
"Strefa wolna od LGBT" Staszewskiego
Bart Staszewski zasłynął po tym, jak przeprowadził akcję polegającą na umieszczeniu pod tablicami z nazwą miejscowości tablicy z wielojęzycznym napisem: "Strefa wolna od LGBT".
Następnie zdjęcia z taką bezprawnie umieszczoną, a wyglądającą na urzędową tablicą, publikował na swoich profilach społecznościowych i prowadzonym przez siebie portalu w języku angielskim i polskim: lgbtfreezones.pl i strefywolneodlgbt.pl. Była to reakcja na przyjęcie przez niektóre gminy uchwał sprzeciwiających się ideologii LGBT. Sprawa poszła w świat i odbiła się szerokim echem m.in. w Parlamencie Europejskim.
Staszewski na liście "Time"
Bart Staszewski znalazł się niedawno na liście "Time 100 Next". To ranking stu wschodzących liderów z całego świata.
Aktywista jest jedynym Polakiem na liście "Time 100 Next". Magazyn umieścił go w kategorii "Rzecznicy". "Ponieważ prawa LGBT są coraz bardziej atakowane przez rządzącą prawicę, Bart Staszewski jawi się jako symbol oporu" – napisano w uzasadnieniu.
Czytaj też:
Włoska gazeta atakuje Polskę. Artykuł reklamuje Staszewski