Wojciech Cejrowski korespondencja z USA || Mam tu na prerii sejf. Wszyscy mamy – w każdym domu, gdzie jest broń, a broń jest… w każdym domu BEZ WYJĄTKU.
Ja kupiłem stary sejf bankowy, bo mi się podobał jako „mebel”. Ma wielkość szafy i wchodzi do niego wiązka strzelb i karabinów, skrzynka amunicji, a do tego człowiek, gdyby chciał się tam schować. (Od razu Państwu powiem, że chowanie się w sejfie to GŁUPI pomysł. Co innego za sejfem – gdy strzelają).
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.