W Niedzielę Palmową Prezydent Donald Trump opublikował dwa orędzia — jedno na platformie Truth Social, drugie w formie oficjalnego komunikatu Białego Domu — podkreślając znaczenie Wielkiego Tygodnia dla chrześcijan oraz ponawiając swoje zobowiązanie do obrony wolności religijnej w życiu publicznym.
"Chrześcijanie na całym świecie pamiętają ukrzyżowanie jednorodzonego Syna Bożego, naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, a w Niedzielę Wielkanocną świętujemy Jego chwalebne zmartwychwstanie i głosimy, jak czynimy to od prawie 2000 lat: ‘On zmartwychwstał!" — napisał Trump 13 kwietnia.
Opisując siebie jako chrześcijanina bezwyznaniowego, Trump wyraził przekonanie, że Stany Zjednoczone są i powinny pozostać „narodem wierzących”. "Potrzebujemy Boga. Chcemy Boga. Z Jego pomocą uczynimy nasz naród silniejszym, bezpieczniejszym, bardziej zamożnym i zjednoczonym niż kiedykolwiek wcześniej” — zaznaczył.
Lisicki i Cejrowski komentują
W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski skomentowali oświadczenie Donalda Trumpa. – Rozmawiamy w Wielkim Tygodniu, tuż przed Wielkanocą. Moją uwagę zwróciło oświadczenie Białego Domu, Donalda Trumpa, opublikowane w Niedzielę Palmową. Donald Trump napisał, że wraz ze swoją żoną Melanią w tym świętym tygodniu łączą się w modlitwie z chrześcijanami, obchodząc ukrzyżowanie i zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa. Zastanawiam się, czy w ogóle jakikolwiek zachodni polityk mógłby coś takiego napisać? – zapytał Paweł Lisicki.
– Serce rośnie. To nie była normalna kartka świąteczna, ale to był sążnisty wykład katolicki, a nie protestancki. Ameryka jest krajem w większości protestanckim i ja z tym obcuję na co dzień. Słyszę, jak oni mówią i jak je omijają. Na przykład Maryja się nie pojawia w wypowiedziach. To, co Biały Dom opublikował jest z doktryną katolicką – mówił Wojciech Cejrowski.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl