Czytaj też:
"Całkiem serio". Wiceminister o wcześniejszych wyborachDo zdarzenia doszło chwilę po godz. 12. Pogotowie otrzymało wezwanie do dwójki dzieci z problemami z oddychaniem – opisuje serwis Onet.
– U jednego dziecka doszło do zatrzymania krążenia, jednak dzięki szybkiej reanimacji udało się przywrócić akcję serca – mówi w rozmowie z portalem Paulina Heigel, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. U drugiej dziewczynki również występowały trudności z oddychaniem. Obie trafiły do szpitala.
Nieszczęśliwy wypadek
– Zgłoszenie dotyczyło nieszczęśliwego wypadku. Nasi funkcjonariusze wciąż pracują na miejscu i prowadzą czynności pod nadzorem obecnego na miejscu prokuratora – przekazała Onetowi Ewelina Gryszpan, rzecznik szczecińskiej policji.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że dziewczynki bawiły się na placu zabaw i u obu doszło do podduszenia. Okoliczności wypadku będą wyjaśniać śledczy. Według nieoficjalnych informacji Onetu dziewczynki bawiły się skakanką i to podczas tej zabawy doszło do wypadku.
Interwencja prezydenta Szczecina
Prezydent Szczecina Piotr Krzysztek zapowiedział kontrolę mającą wyjaśnić przyczyny tragedii.
"Dziś w naszym przedszkolu przy ul. Hożej zdarzył się wypadek, w wyniku którego poszkodowane są dwie dziewczynki. Jestem zszokowany tą sytuacją. Dzieci są pod opieką lekarzy. Czekam na wiadomości o ich stanie zdrowia. Jednocześnie zleciłem drobiazgową kontrolę by wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. Obejmie ona także urządzenia na placach zabaw wszystkich pozostałych placówek" – napisał włodarz miasta na Facebooku.
Czytaj też:
Szefowa KE: Chcemy rozszerzyć portfolio szczepionek o preparaty na bazie białka