W ramach protestu w związku z zabójstwem 21-latka, przed lokalem zebrało się około 300 osób. Niektórzy zachowywali się agresywnie. Wybili szybę w kebab-barze i rzucali w policję kamieniami, petardami, a nawet koktajlami Mołotowa.
Zatrzymano 28 osób. Mogą one odpowiedzieć za zniszczenie mienia albo zakłócenie porządku publicznego.
Dziś sytuacja jest już spokojna, policjanci wciąż zabezpieczają lokal, ale protest ustał.
Czytaj też:
Zamieszki w Ełku po śmierci 21-latka
Morderstwo przed kebabem
W sylwestrowy wieczór przed jednym z lokali gastronomicznych w Ełku doszło do awantury, w wyniku której 21-letni mężczyzna został trzykrotnie ugodzony ostrym narzędziem. Według nieoficjalnych ustaleń portalu Elk24.pl, 21-latek miał wpaść do lokalu, ukraść dwa napoje i zostawić w lokalu zapaloną petardę. Wtedy prawdopodobnie pracownicy kebaba wybiegli za chłopakiem i jeden z nich kilkakrotnie dźgnął go ostrym narzędziem. Policja zatrzymała kilku podejrzanych, Polaka i obcokrajowców.
Czytaj też:
Zamordowano 21-latka. Policja zatrzymała czterech obcokrajowców