Zaskakujące doniesienia ws. Maksymowicza. "Był murowanym kandydatem"

Zaskakujące doniesienia ws. Maksymowicza. "Był murowanym kandydatem"

Dodano: 
Prof. Wojciech Maksymowicz podczas konferencji prasowej
Prof. Wojciech Maksymowicz podczas konferencji prasowej Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Andrzej Sośnierz zdradził, że to Wojciech Maksymowicz miał być ministrem zdrowia. – Był murowanym kandydatem – stwierdził.

W czwartek poseł prof. Wojciech Maksymowicz poinformował, że opuszcza Porozumienie i dołącza do Polski 2050. Te wydarzenia komentował w rozmowie z radiem Zet Andrzej Sośnierz. Okazuje się, że Maksymowicz miał zostać nowym ministrem zdrowia.

– Jemu tutaj już dobrze nie było. To nie jest tak, że w tej chwili się wydarzyło. On był prawie murowanym kandydatem na ministra zdrowia, potem na raz ktoś machnął sobie ręką: a, nie będziesz ministrem. Były ustalenia i nie były dotrzymane – stwierdził Sośnierz.

– Kilkukrotnie interweniował ws. pandemii. O tak, powiedział sobie jakiś filutek, niech tam sobie mówi. Nikt nie zwracał na to uwagi. Ignorowanie jego zaleceń. Potem jeszcze jakieś haki się znalazły – dodał polityk.

Sośnierz przyznał, że przyjaźni się z Maksymowiczem, który „wahał się od dłuższego czasu, w jakim kierunku wykonać ruch”. – Miałem nadzieję, że może do mojego koła przystąpi. Postanowił w ten sposób. Tam już mu było ciasno i źle – mówił.

Rozwój Polski 2050

Nowego członka koła poselskiego Polski 2050 przedstawili Szymon Hołownia oraz Hanna Gill-Piątek, która jako pierwsza z parlamentarzystów obecnej kadencji dołączyła do partii byłego kandydata na prezydenta RP.

W ostatnim czasie z Koalicji Obywatelskiej do Szymona Hołowni odeszły posłanki Joanna Mucha oraz Paulina Hennig-Kloska, a także poseł Tomasz Zimoch. Z kolei w Senacie KO opuścił senator Jacek Bury. Wcześniej Hołowni udało się "przeciągnąć" na swoją stronę posłankę Lewicy Hannę Gill-Piątek. Ostatnim politycznym nabytkiem byłego celebryty jest Mirosław Suchoń, polityk KO. Teraz dołączył do nich Wojciech Maksymowicz, który opuścił Porozumienie Jarosława Gowina.

Czytaj też:
Maksymowicz przechodzi do Hołowni. "Skok na główkę do basenu bez sprawdzania, czy jest woda"
Czytaj też:
Były wiceszef Porozumienia: Kiedy budzę się rano, mam wrażenie życia w kraju Orwella

Źródło: Radio Zet
Czytaj także