Anatomia manipulacji "Gazety Wyborczej"
  • Olivier BaultAutor:Olivier Bault

Anatomia manipulacji "Gazety Wyborczej"

Dodano: 
Siedziba "Gazety Wyborczej"
Siedziba "Gazety Wyborczej" Źródło: PAP / Szymon Pulcyn
„Międzynarodowe śledztwo” panów Żytnickiego i Pawlickiego dotyczące ks. Dariusza Godawy jest oparte na bardzo wątłych podstawach

Odkryliśmy w Kamerunie polskie jądro ciemności: koszmar dzieci, kolonialne fantazje i rasizm misjonarza Godawy” – pisali 20 maja na łamach „Gazety Wyborczej” dziennikarz śledczy Piotr Żytnicki i wykładowca filologii romańskiej w Poznaniu Jędrzej Pawlicki. „Zgroza, zgroza! – chce się krzyczeć po reportażu Piotra Żytnickiego i Jędrzeja Pawlickiego z sierocińca prowadzonego w Kamerunie przez – do niedawna jeszcze dominikanina – Dariusza Godawę, ulubieńca rządowych mediów, bo dzieci – ach, jakie to słodkie! – śpiewają polskie kolędy i pozują z biało-- czerwonymi flagami” – zareagował pierwszy zastępca redaktora naczelnego gazety Jarosław Kurski, w komentarzu o bieżących wydarzeniach opublikowanym 21 maja. Ostatni komentarz „GW” na ten temat zdaje się pochodzić z 1 czerwca, tak jakby redakcja z Czerskiej zorientowała się w końcu, że „międzynarodowe śledztwo” panów Żytnickiego i Pawlickiego ma bardzo wątłe podstawy.

Artykuł został opublikowany w 27/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także