Belka udzielił wywiadu Sputnikowi. Rozmawiał z dziennikarzem wydalonym z Polski na wniosek ABW

Belka udzielił wywiadu Sputnikowi. Rozmawiał z dziennikarzem wydalonym z Polski na wniosek ABW

Dodano: 
Marek Belka. b. premier
Marek Belka. b. premier Źródło:PAP / Marcin Obara
Były premier i były prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka udzielił wywiadu rosyjskiemu dziennikarzowi Leonidowi Swiridowowi, któremu w 2015 roku cofnięto zezwolenie na pobyt w Polsce. Według doniesień medialnych, miało to związek z podejrzeniem o szpiegostwo. Rozmowa przeprowadzona została dla związanej z Kremlem agencji Sputnik.

Belka dzieli się w niej swoimi refleksjami m.in. na temat kryzysu w Unii Europejskiej i Brexitem. Wskazuje, że Wspólnota traci na tym nie tylko politycznie, ale też dyplomatycznie i militarnie. Decyzję Brytyjczyków ocenia jako głupią.

Najważniejszą kwestią związaną z niniejszym wywiadem nie jest jednak to, co Belka powiedział, ale to z kim rozmawiał. Przypomnijmy, że rosyjski dziennikarz któremu udzielił wywiadu to Leonid Swiridow. Rosjanin przez 18 lat pracował w Polsce, jednak w 2015 roku cofnięto mu zezwolenie na pobyt. Według doniesień medialnych, stało się to na wniosek Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w związku z podejrzeniem o szpiegostwo.

To jednak nie wszystko, bo rozmowa była przeprowadzona na zlecenie Sputnika, o którym wiadomo, że jest tubą propagandową Kremla. O ile po Stefanie Niesiołowskim można się było spodziewać takiej bezrefleksyjności, o tyle od byłego premiera oczekuje się już czegoś więcej. Co gorsza, Belka doskonale zdawał sobie sprawę z tego, z kim rozmawia, o czym mówi ostatni fragment rozmowy:

– Chciałbym zadać Panu ostatnie pytanie. Udziela Pan wywiadu agencji Sputnik Polska, uważanej przez polskie elity za propagandę. Czy nie obawia się Pan, że po powrocie do Warszawy zostanie Pan strasznie skrytykowany przez PiS, PO, przez wszystkie siły polityczne? – zapytał dziennikarz.

– Dlatego że powiedziałem coś niewłaściwego, czy przez sam fakt, że udzieliłem Panu wywiadu? – dopytywał Belka. – Raczej przez sam fakt udzielenia tego wywiadu – wyjaśnił Swiridow. – Ja już na to nic nie poradzę. Raczej chciałbym, żeby ten wywiad został wysłuchany, a to, co mówię w tej chwili, nie różni się od tego, co mówię w wywiadach dla innych mediów – skwitował były premier.

Czytaj też:
Głodne kocury tańczą dla Putina

Źródło: Sputnik Polska
Czytaj także