37-letni Michał Banaszek tworzył polski rap pod pseudonimem Bezczel. Należał do białostockiego zespołu Fabuła.
Tragiczna informacja o jego śmierci obiegła media społecznościowe we wtorek wieczorem. Jako pierwszy przekazał ją raper Paweł Marcin Grabeus, znany jako Kafar. "Brak jakichkolwiek ku*wa słów. Do zobaczenia, Wariacie" – napisał w mediach społecznościowych.
Wiadomość potwierdziła też na Facebooku wytwórnia Step Records, z którą współpracował Bezczel.
"Spoczywaj w pokoju, Michał [*]. Dziękujemy Ci za wszystkie, nie tylko muzyczne, chwile. Na zawsze w naszych sercach..." – napisali przedstawiciele Step Records.
Raperzy żegnają kolegę
Bezczela pożegnali też inny polscy raperzy, między innymi Liroy i Peja.
"Słowa nie wyrażą tego co teraz czuję. Najgłębsze wyrazy współczucia dla rodziny Michała. Do zobaczenia po 2 stronie chłopaku" – napisał w mediach społecznościowych Piotr "Liroy" Marzec.
Banaszek urodził się 18 stycznia 1984 roku w Białymstoku.Bezczel zadebiutował w 2005 roku, a już dwa lata później dołączył do białostockiego składu Fabuła. W 2009 roku ukazała się ich debiutancka płyta, ale wówczas nie wzbudziła dużego zainteresowania.
Największą popularność raper Bezczel zyskał w 2013 roku, kiedy ukazała się jego płyta "A.D.H.D." – krążek zyskał nawet status złotej płyty. Od tamtej pory Michał Banaszek trwale zapisał się na polskiej scenie hiphopowej, współpracując z twórcami takimi jak Zeus, Z.B.U.K.U., Chada, VNM.
Wypuścił łącznie cztery solowe płyty, ostatnią – "8 Bilę" w 2018 roku. Ostatni kawałek – "Żyć aż do bólu" wydał w 2020 roku.
Raper zmagał się z problemami ze słuchem. W 2013 roku przeszedł operację wszczepienia implantu. W 2019 roku z powodu ciągnących się problemów znowu trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. Michał Banaszek miał żonę oraz 6-letniego syna.