Walne zgromadzenie mazowieckiego Komitetu Obrony Demokracji wybrało dziś swojego szefa. Został nim dotychczasowy lider regionu - Mateusz Kijowski, który otrzymał 487 na 738 głosów.
W wyborach na lidera mazowieckiego KOD wystartowali m.in. Marcin Skubiszewski oraz Paweł Bilski.
Jak widać, afera związana z fakturami nie zaszkodziła specjalnie Mateuszowi Kijowskiemu. Przypomnijmy, że na początku stycznia "Rzeczpospolita" i Onet.pl ujawniły, że 90 tysięcy złotych ze zbiórek publicznych na KOD trafiło do firmy Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej. Pieniądze miały być zapłatą za usługi informatyczne, jakie rzekomo miał świadczyć KOD sam Kijowski. Działacze KOD odnosząc się do tych doniesień, zapewniali, że nic o tych fakturach nie wiedzieli. Wskazywali, że stroną internetową zajmowała się inna osoba, która w dodatku nie pobierała za to żadnego wynagrodzenia. W celu wyjaśnienia sprawy, w KOD przeprowadzony zostanie audyt. Zajmuje się nią także prokuratura.
Czytaj też:
90 tys. złotych ze zbiórek KOD dla Kijowskiego. "Było wiadome, że to wyjdzie"