Wczorajszy program "Studio Polska" poświęcony był zjawisku podawania fałszywych informacji. Na jego wstępie, prowadzący i autor programu Maciej Pawlicki mówił o zatrzymaniu posła Ryszarda P., lidera partii Nowoczesna. Jak wskazywał, zatrzymanie ma prawdopodobnie związek ze szpiegostwem na rzecz Rosji. Informacja została w dalszej części programu zdementowana. Jej podanie miało na celu pokazanie problemu będącego głównym tematem wczorajszej rozmowy.
Oburzenie zachowaniem dziennikarza TVP wyraziła dziś w programie "Woronicza 17" posłanka tej partii Paulina Henning-Kloska, która w ramach protestu opuściła studio. Zapowiedziała również złożenie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na TVP skargi w związku z podaniem na jej antenie fake newsa.
Tak całą sprawę skomentował prowadzący program "Woronicza 17" Michał Rachoń: