Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował w czwartek po południu o podpisaniu umowy koalicyjnej ze stowarzyszeniem Marcina Ociepy. – Chcieliśmy poinformować państwa, że została zawarta umowa polityczna o współpracy, o tym, że będziemy we wspólnym klubie podtrzymywać istniejący rząd i że będziemy wspólnie występowali w kolejnych wyborach. Jest to kolejny krok, jeszcze nie ostatni, który ostatecznie kończy momenty trudności w naszym obozie politycznym. Bardzo się z tego cieszymy – oświadczył lider Prawa i Sprawiedliwości.
Jarosław Kaczyński zdradził, że w umowie koalicyjnej zawarty został zapis dotyczący przyszłego kandydata na prezydenta Warszawy. – To bardzo ważna sprawa (..) Sądzę, że to będzie z czasem coś, co wywrze wpływ na wydarzenia polityczne w naszym kraju. To bardzo ważny element tego, co żeśmy uzgodnili – dodał, nie zdradzając jednak żadnych szczegółów w tej sprawie, wskazując że jest na to zbyt wcześnie.
Z Chełma do Warszawy?
Jak ustalił nieoficjalnie serwis Gazeta.pl, kandydatem do fotele prezydenta stolicy ma być Jakub Banaszek, obecny włodarz Chełma. Wcześniej Banaszek był warszawskim radnym.
– Banaszek zamierza w przyszłości startować na prezydenta Warszawy – wskazuje rozmówca portalu. Gazeta.pl opisuje: "W obozie PiS od dawna mówiono, że Banaszek ma ambicję, by zostać prezydentem Warszawy. Teraz, choć w tajemniczy sposób, zapowiedział to prezes PiS".
"Nie mamy wiedzy o tym, czy w umowie PiS z "OdNową" wprost zapisano kandydaturę Jakuba Banaszka, czy stwierdzono jedynie, że to "OdNowa" w przyszłości wskaże wspólnego kandydata Zjednoczonej Prawicy na włodarza stolicy. Niemniej, w obozie PiS jest twarde przekonanie, że to on będzie w przyszłości wskazany na kandydata na prezydenta stolicy" – czytamy.
Banaszek był też szefem gabinetu politycznego wicepremier Jadwigi Emilewicz i doradcą premiera Mateusza Morawieckiego.
Czytaj też:
Szydło zawalczy o prezydenturę? "To nie wygląda na przypadek"Czytaj też:
"To jest koniec rozmowy!". Spięcie Dobrosz-Oracz z I prezes SN