"Agresja, manipulacje, gra na emocjach, hejt". Żaryn o ochronie granic

"Agresja, manipulacje, gra na emocjach, hejt". Żaryn o ochronie granic

Dodano: 
Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, koordynatora służb specjalnych - Stanisław Żaryn
Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, koordynatora służb specjalnych - Stanisław Żaryn Źródło: PAP / Marcin Obara
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn napisał, z czym muszą mierzyć się polscy mundurowi przy granicy. I podziękował im za służbę.

Od kilku miesięcy polscy policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej, żołnierze Wojska Polskiego oraz służby specjalne chronią wschodniej granicy Polski przed, sterowanym przez reżim Aleksandra Łukaszenki, zalewem nielegalnej imigracji. Stanisław Żaryn napisał, z jakimi problemami podczas służby muszą się mierzyć mundurowi.

"Bardzo ciężkie warunki"

"Wojsko Polskie, Polska Policja i Straż Graniczna od wielu tygodni chronią granicę Polski, służąc w bardzo ciężkich warunkach. Spotykają się z agresją, manipulacjami, grą na emocjach, hejtem... I dają radę! Dziękujemy za Waszą służbę!" – napisał w serwisie społecznościowym Twitter rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamieńskiego.

twitter

Od dwóch tygodni kilka tysięcy nielegalnych imigrantów przebywa na terytorium Białorusi przy granicy z Polską. Polskie służby wielokrotnie musiały odpierać próby sforsowania ogrodzenia przez agresywnych cudzoziemców, którzy rzucali kamieniami, gałęziami i gruzem, a nawet używali gazu łzawiącego i granatów hukowych. W narzędzia mieli ich wyposażyć białoruscy funkcjonariusze.

Polscy mundurowi w dobie kryzysu migracyjnego i konieczności ochrony granic państwowych otrzymują wyrazy wsparcia m.in. od użytkowników Internetu za pomocą akcji "#MuremZaPolskimMundurem". Niemniej, musieli też spotkać się z hejtem i wulgaryzmami w swoim kierunku. Jedna ze znanych celebrytek nazwała ich "mordercami" i "maszynami bez serca".

Wzmożona ochrona granic

W minioną sobotę Straż Graniczna odnotowała kolejnych 208 prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy państwowej z Białorusią. Ok. 100-osobowa grupa obcokrajowców chciała siłowo przeforsować granicę w okolicach miejscowości Czeremcha.

W związku z nieustającą presją migracyjną, polskie służby wzmagają kontrole przygraniczne. Jak przekazało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji na Twitterze, nocne patrole w pasie przygranicznym prowadzi grupa kontrterrorystów z Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA".

twitterCzytaj też:
Były szef MON o atakach na polskie służby. "Dlaczego RPO milczy?"
Czytaj też:
Białorusini szkolą migrantów, jak atakować nożem Polaków. Wyciekło nagranie

Źródło: Twitter
Czytaj także